Dziadek Jules i jego "Copa del Mundo"
- Wojciech Kaczmarczyk
- 5 sty 2018
- 2 minut(y) czytania

Światowa federacja piłkarska FIFA powstała w roku 1904. Od samego początku w swoim statucie miała zapisane, jako jeden z punktów, organizację mistrzostw świata w piłce nożnej. Jednak taka impreza odbyła się dopiero 26 lat później.
Międzynarodowe turnieje rozgrywane były już od 1908 r. w ramach igrzysk olimpijskich. Jednak były to zawody, do których dopuszczano jedynie amatorów (ten system działa do dziś). Wyniki tych imprez były zupełnie niemiarodajne i w końcu piłka nożna na igrzyskach przestała być atrakcyjna.
Podczas igrzysk w roku 1924 w Paryżu i w 1928r. w Amsterdamie, na tle innych amatorskich drużyn błyszczała reprezentacja Urugwaju. W Paryżu wygrali wszystkie mecze, zostali mistrzami, a w Amsterdamie powtórzyli to osiągniecie.
Najgorętszym orędownikiem idei organizacji mistrzostw świata w piłce nożnej był ówczesny prezydent FIFA – Jules Rimet. Przewodził on kongresowi FIFA zebranemu w celu ustalenia zasad zawodów. Zdecydowano, że turnieje o Puchar Świata odbywać się będą co cztery lata i uczestniczyć w nich będą mogły wszystkie kraje zrzeszone w organizacji.
W 1929 roku ogłoszono, że pierwsze mistrzostwa świata odbędą się w Urugwaju. Działacze z tego kraju już od czterech lat lobbowali za przyznaniem im tego zaszczytu w związku z nadchodzącą setną rocznicą uchwalenia konstytucji państwowej. Prawie natychmiast rozpoczęto budowę stadionu w Montevideo – pomieścić miał 80 000 tys. Widzów.
Jednak rok 1929 wywrócił piłkarski świat do góry nogami. Krach na Wall Street odbił się na gospodarce wielu państw i w konsekwencji uniemożliwił ich drużynom kosztowny wyjazd za ocean.
Ostatecznie w pierwszych mistrzostwach świata w piłce nożnej wzięło udział trzynaście reprezentacji z trzech kontynentów: Argentyna, Boliwia, Brazylia, Chile, Paragwaj, Urugwaj, Meksyk, Stany Zjednoczone, Belgia, Francja, Jugosławia i Rumunia. Drużyny z Europy spotkały się w Genui, gdzie razem weszły na parowiec „Conte Verde” i wraz z szefostwem FIFA wyruszyły w dwutygodniową podróż za ocean.
Trzynaście drużyn rozegrało osiemnaście meczów na trzech stadionach w jednym mieście, w ciągu dwóch tygodni. Z punktu widzenia organizatora, sytuacja idealna. Jednak wtedy jeszcze wszyscy uczyli się i organizacji i gry i sędziowania. Okazało się, że niektórzy sędziowie byli stronniczy. Szczególnie ci z Ameryki Południowej nie polubili Europejskich drużyn. Kiedy w 84’ minucie meczu Argentyna – Francja na bramkę Albicelestes biegł, od połowy boiska, napastnik Marcel Langiller i miał przed sobą tylko bramkarza, brazylijski sędzia odgwizdał koniec meczu.
Finał tego turnieju Urugwaj – Argentyna, był potwierdzeniem tego, kto rozdawał karty w tamtym czasie. Dwa lata wcześniej te same drużyny spotkały się w finale olimpijskim. Wtedy Urugwaj zwyciężył 2:1. Teraz do końca pierwszej połowy Argentyna prowadziła 1:2, ale ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 4:2 dla gospodarzy. Wtedy stosunki pomiędzy tymi dwoma państwami zostały zdrowo nadszarpnięte. W Montevideo ogłoszono święto i dzień wolny od pracy, natomiast w Buenos Aires obrzucono kamieniami konsulat Urugwaju.
Urugwaj to była pierwsza wielka drużyna piłkarska. Dominowali przez sześć lat, od 1924 – 1930 roku.
Niestety na kolejne mistrzostwa do Włoch Urugwaj nie pojechał. Oficjalnie z powodu braku funduszy na podróż, ale mówiło się, ze był to odwet za rezygnację Włochów z przyjazdu na pierwszy mundial. Prawda była jednak całkiem inna – drużyna Urugwaju po mistrzostwach całkowicie zapadła się pod ziemię. Od 1930 do 1934 roku Celestes zagrali tylko siedem spotkań, z czego przegrali pięć.
Comments